5 lipca 2009 roku, w nocy z soboty na niedzielę około godziny 3.45, PSK w Nowym Targu otrzymało zgłoszenie o pożarze dwóch budynku w obrębie posesji w Skawie. Na miejsce zadysponowano siły JRG Rabka Zdrój oraz okolicznych OSP. Strażacy którzy przybyli na miejsce, niezwłocznie przystąpili do akcji gaśniczej, a także do stworzenia stanowiska wodnego na rzece Skawie. Gdy tylko opanowano pożar budynku mieszkalnego, przystąpiono do gaszenia stodoły, które to nie szło gładko, z powodu problemów z motopompą i braku ciśnienia wody na wzniesieniu, na którym miał miejsce pożar. Po rozebraniu części konstrukcji budynku gospodarczego przystąpiono do przelewania dużych ilości siana, znajdującego się w nim. Dogaszanie trwało do niedzielnych godzin południowych.

W działaniach brały udział:

Siły i środki JRG Rabka Zdrój:
492[K]20- GLM Land Rover Defender 110
492[K]21- GBA 2/16 Star 14.225/AutoSHL
492[K]25- GCBA 5/32 Jelcz 442/JZS
492[K]39- SCZ 18 Jelcz C-417K/Metalchem

Siły i środki OSP KSRG:
499[K]67- GCBA 5/24 Jelcz 442/JZS- OSP Spytkowice
499[K]69- GCBA 9/32 Tatra 815/Arkom- OSP Rdzawka
499[K]72- GBA 2,5/24 Mercedes Benz Atego 1326/Bocar- OSP Raba Wyżna

Siły i środki OSP spoza KSRG:
497[K]55- GLM GAZ Gazela/Moto Truck- OSP Skawa
497[K]97- GBA 2,5/24 Star 244/JZS- OSP Chabówka
498[K]46- GLM Ford Transit/Stolarczyk- OSP Ponice
498[K]56- GBA Star 244/JZS- OSP Skawa

Policja:
G901- Škoda Octavia Kombi- KP Rabka Zdrój

Jak okazało się później, był to trzeci budynek podpalony przez osiemnastoletniego mieszkańca Skawy. Dwa miesiące później został on złapany przez policję na gorącym uczynku- przyznał się do pięciu podpaleń, nie potrafił jednak wyjaśnić dlaczego to robił. Okazało się również, że raz podpalił własną stodołę, usiłując zmylić policjantów. W maju 2010 roku został skazany na 1,5 roku więzienia.